Skip to main content

Walka z bliznami na twarzy nie opiera się wyłącznie na laserowych zabiegach czy operacjach plastycznych. Czasem wystarczy prosty sposób pobudzający produkcję kolagenu, który w naturalny sposób działa na blizny i prowadząc do ich redukcji. Można to osiągnąć stosując maseczkę na twarz, która pobudzi produkcje kolagenu. Jak ją wykonać i dlaczego kolagen jest złotym środkiem na blizny?

Twarz to jedna z tych części ciała, na której występowanie blizn jest najbardziej kłopotliwe. Stanowią one źródło kompleksów, przyczyniają się niekiedy do obniżonego poczucia własnej wartości i kłopotów w życiu zawodowym oraz towarzyskim.

Najczęstszym źródłem problemów wywołujących blizny na twarzy jest trądzik lub wietrzna ospa. To choroby, które pozostawiają po sobie tzw. blizny zanikowe, czyli obrazowo mówiąc otwory w skórze w miejscach, gdzie wcześniej widoczna była zamiana trądzikowa lub wykwit wywołany przez ospę.

Oczywiście zdarza się również, że na twarzy występują blizny po urazach, a w skrajnych przypadkach także po zabiegach chirurgicznych.

Blizny na twarzy – jak pobudzić produkcję kolagenu?

Pierwszą myślą osoby zmagającej się z takim problemem jak blizny na twarzy jest udanie się do lekarza i usunięcie ich – operacyjnie lub przy pomocy zabiegów z dziedziny medycynę estetycznej.

Tymczasem zanim sięgnie się po te dość inwazyjne działania, warto wypróbować prostsze sposoby, np. te pobudzające produkcję kolagenu. Do domowych sposobów na blizny o takim właśnie działaniu należy np. stosowanie masek o specjalnym składzie, który pobudzi skórę do produkcji tej cennej (z punktu widzenia osoby noszącej blizny) substancji.

Zanikowe blizny a zbyt mała ilość kolagenu

Kolagen to główne białko tkanki łącznej, które znajduje się w wielu częściach naszego organizmu (w kościach, ścięgnach, naczyniach krwionośnych), a przede wszystkim w skórze. Włókna kolagenowe są jej głównym budulcem, zapewniającym między innymi sprężystość i elastyczność.

Kolagen pełni również ważną rolę w regeneracji uszkodzonej skóry. Mowa tu o sytuacjach, w których dochodzi do zerwania jej ciągłości w wyniku wypadku lub operacji chirurgicznej.

Aby rana zrosła się i zabliźniła potrzebny jest właśnie kolagen. Na skutek stanu zapalnego powstałego w świeżej ranie rozpoczyna się długi proces regeneracji, którego istotnym elementem jest zwiększona produkcja kolagenu1. Jego zadaniem jest odtworzenie struktury przerwanej skóry, uzupełnianie ubytków tkanki, wzmacnianie nowo powstałej blizny i zapewnienie jej rozciągliwości.

Niestety, zdarza się, że proces gojenia się blizn potrądzikowych czy po ospie charakteryzują się nieprawidłową, czyli zbyt małą produkcja kolagenu2. Niewystarczająca liczba włókien kolagenowych w ranie sprawia, że miejsce po wykwicie goi się pod powierzchni skóry, tworząc wklęsłą bliznę zanikową. Dodatkowo blizny te mają inną strukturę i barwę niż pozostałe partie skóry.

Domowa maska na twarz stymulująca produkcje kolagenu

Aby nie dopuścić do powstania blizn zanikowych należy zwiększyć produkcję kolagenu. Taka stymulacja jest możliwa nawet domowymi sposobami. Najlepiej zacząć działać od razu, w momencie, gdy blizna jest jeszcze świeża.

Domowe maseczki na twarz to bowiem domowy sposób na blizny, który będzie tym bardziej skuteczny, im wcześniej zaczniemy z niego korzystać. Należy pamiętać także o regularności wykonywanych zabiegów.

Sprawdzonym domowym sposobem na blizny są między innymi maseczki owocowe na twarz zawierające duże ilości substancji przyczyniających się do produkcji kolagenu, jak również pozytywnie wpływających na kondycję skóry3.

Jednym z takich owoców jest kiwi bogate w witaminę C. Witamina C z naturalnego źródła jest skuteczną substancją zwiększającą produkcję kolagenu, jest również jest przeciwutleniaczem, co oznacza, że niszczy wolne rodniki, mające destruktywny wpływ na skórę.

Tworząc maseczkę na pobudzenie produkcji kolagenu warto postawić także na witaminę E, która wzmaga produkcję tego białka, jak również elastyny. Dużą zawartość witaminy E znajdziemy w awokado. Owoce wystarczy zblendować, a następnie nasmarować skórę powstałym „kremem” i trzymać maseczkę na twarzy przez kilkadziesiąt minut.

Domowy sposób na blizny to również zastosowanie kolagenu w czystej postaci – np. w postaci żelu. Dostarczenie go miejscowo na powierzchnię skóry będzie stanowić wartość dodaną w stosunku do produkowanego przez organizm kolagenu.

Profesjonalny silikon zamiast masek stymulujących

Jeśli blizny na twarzy nie są bliznami zanikowymi lub gdy na skutek powikłań ślady po wykwitach są grube, ciemniejsze o reszty skóry czy nawet przyjmują postać blizn przerostowych, trzeba sięgnąć po preparaty silniejsze i bardziej profesjonalne niż maseczki na twarz domowej roboty. Takie blizny są bowiem poważnym problemem estetycznym.

Na blizny na twarzy sprawdzą się wówczas bardziej profesjonalne preparaty – przede wszystkim żele silikonowe (np. Sutricon). Rozjaśniają one bliznę i zmniejszają ich widoczność.

Preparaty Sutricon zawierają silikon, który – dzięki swoim właściwościom zbliżonym do skóry – zachowuje odpowiedni poziom nawilżenia w skórze i nieznacznie podnosi temperaturę w miejscu blizny, co wpływa stymulująco na nowo powstałe włókna kolagenowe w miejscu uszkodzenia skóry4. Zaletą produktów z silikonem jest fakt, że nadają się one do stosowania przy wszystkich rodzajach blizn, co istotne można je stosować również na blizny świeże jak i te stare nawet 9-letnie.

Podobnie, jak w przypadku masek zwiększających produkcję kolagenu, tak i usuwanie blizn (zwykłych czy przerostowych) przy użyciu żelu silikonowego powinno rozpocząć się jak najwcześniej, czyli wkrótce po zabliźnieniu się rany.

Bibliografia:

  1. Fizjologia i patofizjologia procesu gojenia ran Stanisław Dąbrowiecki Katedra i Klinika Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej, Akademia Medyczna w Bydgoszczy Link
  2. Blizny potrądzikowe – mechanizm powstawania i diagnostyka, Karolina Sałagan, Kornelia Niemyska Link
  3. Anna Nowak, Joanna Zielonka, Marcelina Turek, *Adam Klimowicz Wpływ przeciwutleniaczy zawartych w owocach na proces fotostarzenia się skóry 1 Samodzielna Pracownia Farmakoterapii Dermatologicznej, Katedra Chorób Skórnych i Wenerycznych, Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie Kierownik Pracowni: prof. dr hab. Adam Klimowicz, Studenckie Koło Naukowe przy Samodzielnej Pracowni Farmakoterapii Dermatologicznej Opiekunowie Koła: dr Anna Nowak, prof. dr hab. Adam Klimowicz, Link
  4. Rany pooperacyjne w chirurgii ortopedycznej i ich najczęstsze powikłania, Paweł Łęgosz, Sylwia Sarzyńska, Paweł Małdyk, Łukasz Pulik, Link,