Skaleczenie nożem, rozcięta głowa czy poparzenie wrzątkiem to typowe rany urazowe, czyli uszkodzenia skóry, które są wynikiem wypadków. Drobnym urazom najczęściej ulegają dzieci, które często się przewracają. Rany urazowe dorosłych zazwyczaj są poważniejsze. Mogą być wynikiem wypadku samochodowego czy nieostrożnego obchodzenia się z narzędziami.
Spis treści
Rany urazowe – kiedy do lekarza?
Wszystkie rany urazowe są zaliczane do ran brudnych (w przeciwieństwie do ran operacyjnych wykonywanych w sterylnych warunkach sali szpitalnej), co oznacza, że wszystkie muszą być oczyszczone i odkażone.
Nie każda rana urazowa wymaga jednak konsultacji lekarskiej. Domowe wypadki, takie jak skaleczenia, zazwyczaj kończą się samodzielnym przemyciem i zaklejaniem rany plastrem. Ale część ran urazowych musi obejrzeć lekarz.
Ocena, która rana wymaga wizyty w szpitalu, a która nie, zależy oczywiście od naszego zdrowego rozsądku. Nie warto jechać na SOR z kilkulatkiem, który zdarł sobie skórę na nodze, ale koniecznie trzeba to zrobić, jeśli rana jest na tyle głęboka czy rozległa, że zatamowanie krwawienia dostępnymi sposobami jest niemożliwe. Tego rodzaju rany wymagają szycia, a taki zabieg można przeprowadzić wyłącznie w szpitalu lub w przychodni.
Powodem do pilnej wizyty u lekarza jest też silne zabrudzenie rany (piaskiem, substancją chemiczną), którego nie da się dokładnie usunąć w warunkach domowych. Podobnie jest z ranami, w których utkwiły przedmioty, np. szkło czy szpikulec. Ich wyciągnięcie może spowodować krwotok, dlatego nie wolno tego robić samemu.
Konsultacji zawsze wymagają też wszystkie rany urazowe głowy – to delikatna część ciała, a zranienie jej może wiązać się np. ze wstrząśnieniem mózgu, które wymaga leczenia.
Rodzaje ran – czy wiesz, z czym masz do czynienia?
Przeciętnemu Kowalskiemu znajomość rodzajów ran i umiejętność ich rozróżniania w zasadzie nie jest potrzebna. A jednak warto mieć o tym chociaż ogólne pojęcie, aby w prawidłowy sposób udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Jest bardzo wiele rodzajów ran urazowych. Te najczęściej spotykane to rany: cięte (np. zadane nożem w czasie krojenia jedzenia), kłute (gdy np. nadziejemy się na jakieś ostre narzędzie), tłuczone (po uderzeniu np. młotkiem) i kąsane (powstałe w wyniku ugryzienia przez zwierzę), a także oparzenia.
Specjaliści wyróżniają również rany rąbane, postrzałowe czy szarpane, ale te są na szczęście stosunkowo rzadkie.
Jak postępować z ranami urazowymi ciętymi?
Lekkie rozcięcie skóry wystarczy przemyć preparatem odkażającym na bazie Poliheksanidu (PHMB) . Jeśli krwawi lub jej umiejscowienie naraża ją na drażnienie, warto zalepić ją plastrem z opatrunkiem.
Przy niedużych ranach krew powinna przestać płynąć po kilku minutach, jeśli jednak tak się nie dzieje lub rana jest głęboka, z mocno rozchodzącymi się brzegami, trzeba ją zszyć.
W takiej sytuacji należy najpierw założyć opatrunek uciskowy (tzn. przyłożyć do rany np. zwinięty bandaż, który zablokuje krążenie, i obwiązać go ściśle innym bandażem), a potem szybko jechać do lekarza.
Jak postępować z ranami kłutymi?
Rany kłute są niebezpieczne, jeśli są głębokie i znajdują się w obrębie np. jamy brzusznej czy w okolicach tętnic. Mogą nie krwawić silnie na zewnątrz, ale spowodować krwotok wewnętrzny, dlatego taką ranę musi obejrzeć lekarz. Szczególnie jeśli przedmiot, którym została zadana, nadal w niej tkwi.
Ranę kłutą trzeba przykryć jałowym opatrunkiem i czekać na przyjazd pogotowia. Nie wolno usuwać przedmiotu znajdującego się w ranie ani jej uciskać w celu zatrzymania krwawienia.
Jak postępować z ranami tłuczonymi?
Silne stłuczenia mogą powodować uszkodzenie tkanek miękkich ciała oraz naczyń krwionośnych. Na stłuczone miejsce należy przyłożyć chłodny okład, który hamuje podskórne krwawienie i zmniejsza obrzęk.
Rana tłuczona w ciągu kilku dni zamieni się w siniak, który będzie zmieniał swój kolor – to naturalny proces gojenia się tego typu rany urazowej. Siniak można smarować maścią przeciwzapalną i zmniejszającą zasinienie, np. z arniką.
Jak postępować z ranami kąsanymi?
Ugryzienie przez zwierzę jest poważnym problemem. Po pierwsze taka rana może być głęboka i silnie krwawić, może więc wymagać szycia. Dodatkowym kłopotem są drobnoustroje, które znajdują się w ślinie zwierząt – szczególnie groźne może być przeniesienie na ranę wirusa wścieklizny.
Ranę po ugryzieniu należy oczyścić, przemywając ją wodą z mydłem i pozwalając na swobodny wypływ krwi, który w naturalny sposób usunie zanieczyszczenia (nie wolno tego robić, jeśli krwotok jest bardzo silny). Następnie ranę trzeba odkazić preparatem antyseptycznym z PHMB i zasłonić jałowym gazikiem.
Z ranami po ugryzieniach należy zwrócić się do lekarza, który zszyje ranę, a w razie potrzeby wykona również szczepienie przeciw wściekliźnie lub/i tężcowi.
Jak postępować z oparzeniami?
Oparzenia zdarzają się często – dotknięcie rozpalonego żelazka albo polanie się wrzątkiem powoduje rozległą, bolesną ranę pokrytą pęcherzami. Pierwszym krokiem jest schłodzenie oparzonego miejsca. Rękę lub inną część ciała można włożyć pod strumień chodnej wody lub zanurzyć w naczyniu z zimną wodą – nawet na kilkanaście minut. Można też schładzać skórę specjalnymi piankami na oparzenia.
Następnie ranę należy opatrzyć jałowym opatrunkiem. Jeśli pojawią się na niej pęcherze, nie wolno ich przekłuwać. Rozległe i głębokie oparzenia np. IV stopnia musi obejrzeć lekarz.
Jak postępować z bliznami po ranach urazowych?
Aby blizna po ranie urazowej była jak najmniej widoczna, warto zająć się nią, gdy tylko się zagoi. Rany, które wymagały szycia powinny zrastać się przez kilka dni – szwy zdejmuje się zazwyczaj po ok. 10-14 dniach. Dokładnie po tym czasie, gry rana jest już zrośnięta, można zacząć zakrywać bliznę plastrem z silikonem (np. plastrem Sutricon), który sprawia, że ślad po niej jest niewielki, cienki i płaski. Silikon utrzymuje proces produkcji kolagenu na właściwym poziomie, dzięki czemu zapobiegnie to powstaniu blizny patologicznej. Plastry z silikonem są wygodniejsze w użyciu niż żele lub maści, należy pamiętać, że powinno się je zmieniać co 3-5 dni,
Minimum 3 tygodnie po wygojeniu się rany, ale najlepiej 4-5 tygodni później, gdy rana jest już dobrze zabliźniona, można rozpocząć jej mobilizację, czyli masaż, który pobudza tkanki do aktywności i sprawia, że miejsce blizny jest elastyczne i miękkie. Nie ciągnie ani nie kurczy się pod wpływem zrastania. Do mobilizacji, który musi być delikatny, warto wykorzystać żele z silikonem, które ułatwiają masowanie.
Blizny po oparzeniach, wymagają nieco innego sposobu pielęgnacji. Warto na nie stosować nie tylko plastry z silikonem czy żel silikonowy, ale również opatrunki uciskowe. To tzw. presoterapia, której działanie polega na ucisku miejsca blizny.
Powoduje to niedotlenienie blizny i zwiększenie produkcji kolagenazy (enzymów rozkładających kolagen) co zapobiega rozrostowi blizny.
Blizny po oparzeniach, ale także inne blizny pourazowe powinno chronić się przed słońcem.