Uszkodzenie gojącej się rany to coś, czego obawiają się pacjenci, szczególnie ci po przebytych operacjach. Wtórne urazy rany mogą doprowadzić do zaprzepaszczenia całego procesu zrastania, np. do rozejścia się rany. Urazy mechaniczne rany są szczególnie groźne w przypadku ran głębokich, ponieważ mogą dotyczyć wewnętrznych, niewidocznych struktur rany, co skutkuje komplikacjami w postaci zakażenia, a także powikłania na etapie tworzenia się blizny. Radzimy, jak takich komplikacji unikać.
Spis treści
Jak wygląda prawidłowy proces gojenia?
Proces naturalnego gojenia się ran zachodzi w kilku etapach i jeśli przebiega bez komplikacji, nie jest konieczne dodatkowe leczenie.
- W pierwszej fazie gojenia się rany dochodzi do wytworzenia się skrzepu i zatamowania krwawienia.
- W drugim etapie rana samoistnie się oczyszcza za sprawą działających w jej wnętrzu makrofagów, czyli komórek żernych.
- W trzeciej fazie komórki w uszkodzonym miejscu regenerują się i odbudowują. Tworzy się nowy naskórek lub blizna.
To, ile trwa faza odbudowy, zależy od wielu czynników – m.in. tego, czy rana goi się przez ziarninowanie, czy rychłozrost, od stopnia i rozmiaru uszkodzenia, od ogólnego stanu pacjenta i od tego, czy nie pojawiły się dodatkowe komplikacje, na przykład wtórny uraz mechaniczny.
Czym jest wtórny uraz mechaniczny rany?
Wtórne urazy mechaniczne w przypadku głębokich ran mogą oznaczać poważne problemy. O takich urazach mówimy wówczas, gdy pacjent po operacji nie przestrzega zaleceń lekarza dotyczących unikania wysiłku fizycznego. Dochodzi wówczas do rozerwania delikatnej tkanki tworzącej się w miejscu rany i cały proces gojenia musi zaczynać się od nowa. Rozejście się rany pooperacyjnej wymaga wtedy np. ponownego szycia i jest obarczone ryzykiem zainfekowania rany.
Ale to nie wszystko. Niekiedy nadmierna aktywność fizyczna może mieć negatywny wpływ na gojenie się głębokich struktur rany, które regenerują się dłużej niż skóra. Na zewnątrz brzegi rany wydają się być już zasklepione, zaczyna tworzyć się blizna, ale w głębi rany, w tkankach, ścięgnach i innych strukturach wewnętrznych nadal zachodzą procesy naprawcze.
Ich zakłócenie może doprowadzić do wewnętrznego krwawienia, do ponownego obumarcia części komórek, a nawet do zakażenia lub martwicy. Konieczność rozpoczęcia procesu gojenia się rany od nowa wiąże się też z wysokim ryzykiem komplikacji przy tworzeniu się blizny – proces ten może przebiegać nieprawidłowo i wytworzą się bliznowce lub zrosty.
Wtórnym uszkodzeniem rany może być też zbyt wcześnie rozpoczęta mobilizacja rany. To rodzaj masażu, którego celem jest wspomaganie procesu powstawania blizny i zmniejszenie jej. Niestety, mobilizacja rany wykonana zbyt aktywnie lub zbyt wcześnie może dać odwrotny skutek.
Jak uniknąć urazu mechanicznego rany?
Aby zminimalizować ryzyko powikłań w postaci wtórnych urazów mechanicznych, należy przede wszystkim unikać wszelkich okoliczności, w których mogłyby one powstać. Dotyczy to przede wszystkim unikania podnoszenia ciężkich przedmiotów i nadmiernego wysiłku fizycznego w przypadku ran operacyjnych i innych głębokich ran ciętych oraz kłutych. Na ćwiczenia fizyczne i dźwiganie ciężarów przyjdzie czas, gdy rana całkowicie się zagoi, także w obrębie struktur głębokich. Średnio zajmuje to około 3 do 6 tygodni – w każdym przypadku dobrze jest skonsultować się z lekarzem.
Unikanie urazów mechanicznych dotyczy także mam po cesarskim cięciu, które jak najwcześniej chciałyby rozpocząć rehabilitację i mobilizację blizny, by po całkowitym zagojeniu była ona jak najmniej widoczna. Warto wstrzymać się z tym na minimum 3 tygodnie i dopiero po tym czasie rozpocząć delikatne masaże blizny. Zbyt gwałtowna mobilizacja blizny po operacji może prowadzić do wtórnych uszkodzeń niezagojonych jeszcze tkanek wewnątrz rany, a to znacznie utrudni gojenie i przyniesie efekt odwrotny od zamierzonego.
Aby nie doprowadzić do takich komplikacji o ranę trzeba również bardzo dbać. Chodzi tu oczywiście o jej odpowiednia higienę i stosowanie opatrunków. Ich zadaniem jest utrzymywanie miejsca uszkodzenia w czystości, ale również osłonięcie przed czynnikami zewnętrznymi.
Prawidłowy opatrunek np. na ranie po cesarskim cięciu, chroni ją przed uciskiem bielizny czy nieświadomym uszkodzeniem w czasie karmienia noworodka itd.
Jak powinien wyglądać prawidłowy opatrunek, który chroni ranę przed urazem?
Na świeżą ranę nakłada się zwykle opatrunki, przepuszczające powietrze i utrzymujące ranę w odpowiednim – wilgotnym i ciepłym środowisku. Są cienkie, dlatego nie chronią przed urazem zbyt dobrze.
Gdy rana całkowicie się zagoi, nie będzie się jątrzyć oraz nie będzie na niej strupków, można zastosować silikonowe preparaty na blizny Sutricon. Warto dodać, że plastry Sutricon doskonale sprawdzą się zarówno na świeże blizny, jak i na te stare, nawet kilku letnie. Plastry silikonowe stwarzają doskonałe środowisko dla szybkiej regeneracji blizny (nawilżają ją i stymulują produkcję kolagenu). Silikon w nich zawarty wygładza blizny, nawet te kilkuletnie i rozjaśnia je, przez co nie szpecą ciała.