Proces ziarninowania i rychłozrost to dwa procesy zachodzące w skórze, której ciągłość została przerwana. Inaczej mówiąc, to procesy mające na celu zrośnięcie się rany i zabliźnienie jej. Wyjaśniamy, czym jest ziarninowanie oraz rychłozrost i jak wpływają one na powstanie blizny.
Jak to się dzieje, że rozcięcie na skórze, nawet to poważne i rozległe, z czasem się zabliźnia? W jaki sposób brzegi rany łączą się ze sobą i „sklejają” na nowo? To oczywiście cud natury, czyli naturalna zdolność naszego organizmu, która pozwala na tworzenie nowych tkanek w miejscu, gdzie zostały one naruszone lub utracone.
Organizm ludzki działa na różne sposoby, a do tego, aby skaleczenie czy rana operacyjna zagoiły się i pozostawiły po sobie jedynie ślad w postaci blizny, wykorzystuje aż dwie metody. Pierwszą z nich jest ziarninowanie, drugą – rychłozrost.
Spis treści
Czym jest rychłozrost i jak przebiega?
Rychłozrost to pierwszy etap gojenia się rany, zwany gojeniem pierwotnym. W trakcie tego procesu rozcięte brzegi skóry łączą się ze sobą i rana się zamyka. Gdy zrośnie się, powstaje po niej blizna.
Rychłozrost to proces gojenia się niewielkich ran, w których czasie nie doszło do utraty tkanki lub ran większych, ale takich, w których brzegi nie zostały uszkodzone – to np. rany operacyjne wykonywane przez specjalistę. Taka rana, nawet jeśli wymaga wsparcia polegającego na założeniu szwów czy sklejeniu jej specjalnymi plastrami chirurgicznymi, zrasta się przez rychłozrost.
Warto dodać, że ten proces gojenia się ran jest najkorzystniejszy dla organizmu i dla skóry – blizna po takiej ranie jest zazwyczaj niewielka i mało widoczna.
Czym jest ziarninowanie i na czym polega?
Gojenie wtórne, zwane ziarninowaniem, pojawia się wówczas, gdy z jakiegoś powody nie doszło do zabliźnienia się rany przez rychłozrost: dzieje się tak często w sytuacjach, w których zranieniu i przerwaniu ciągłości skóry towarzyszy poważna utrata tkanek. Rozległe rany szarpane, kąsane, a także rany po oparzeniach wiążą się z takimi właśnie ubytkami, dlatego konieczne jest wówczas ziarninowanie, czyli odtworzenie braków w warstwach skóry i naskórka.
Ziarnina to nowa tkanka złożona z naczyń krwionośnych, fibroblastów, czyli tkanek łącznych oraz produkowanych przez nie włókien kolagenowych. Powstaje na dnie rany i mnoży się, uzupełniając ubytek powstały w wyniku zranienia. Taki proces zrastania się rany i powstawania blizny jest dłuższy, bardziej skomplikowany, wymaga uważniejszej pielęgnacji rany i blizny. Jest bardziej narażony na powikłania czy infekcje, dlatego wymaga przestrzegania zasad higieny.
Rana ziarninująca pozostawia też po sobie większy ślad niż w przypadku gojenia się rany przez rychłozrost. Blizny powstałe w procesie ziarninowania są większe, rozleglejsze i bardziej widoczne. Często są to blizny przerostowe – oznacza to, że w czasie ich powstawania doszło do nieprawidłowego, a dokładnie do nadmiernego rozrostu tkanek, w wyniku czego blizna przypomina narośl: jest wypukła, często wychodzi poza obszar rany, ma inne zabarwienie niż reszta skóry i jest po prostu bardzo nieestetyczna.
Jak przebiega proces gojenia się rany?
Mówiąc o procesie ziarninowania czy rychłozroście, warto wiedzieć, że są to końcowe etapu gojenia się rany. Zanim do nich dojdzie, organizm przygotowuje się do nich poprzez wywołanie stanu zapalnego i przez oczyszczenie rany.
Pierwszym etapem gojenia się rany jest faza wysiękowa, w której czasie dochodzi do powstania stanu zapalnego. Jest on niezbędny do uruchomienia produkcji komórek odpornościowych, przeciwciał i innych substancji chroniących organizm przed zakażeniem. Stan zapalny podnosi również temperaturę ciała i rozszerza naczynia krwionośne, dzięki czemu cenne substancje ochronne docierają do zranionych tkanek skóry. Ta faza trwa od kilku dni do tygodnia i kończy się tzw. fazą oczyszczania. W jej trakcie dochodzi do usunięcia wszystkich zanieczyszczeń i ewentualnych patogenów.
Kolejny etap gojenia się rany nazywany jest fazą poliferacyjną. To trwający kilka tygodni proces powstawania nowych tanek – to właśnie wtedy mamy do czynienia z rychłozrostem lub gojeniem rany przez ziarninowanie. W tej fazie powstają nowe włókna kolagenowe, nowe naczynia krwionośne oraz naskórek. To początek powstawania blizny.
Ostatnia faza przebudowy to najdłuższy etap procesu gojenia się rany i blizny – może trwać nawet kilka lat. W jego wyniku dochodzi do zmian w bliźnie (jej przebudowy, jak wskazuje nazwa) – początkowo gruba, ciemna blizna stopniowo wygładza się i blednie. Zmniejsza się ryzyko jej rozejścia się, ponieważ miejsce po ranie wzmacnia się i jest bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne. Faza przebudowy to czas na ostateczne wygojenie się zranionego miejsca. To również dobry moment na rozpoczęcie terapii blizny, mającej na celu zupełnie zmniejszenie jej widoczności.
Co robić, aby blizna była niewidoczna?
Gdy rana się zagoi i na skórze pojawi się świeża blizna, warto rozpocząć starania o to, aby blizna była jak najmniej widoczna. Dotyczy to szczególnie blizn powstałych w wyniku ziarninowania, które – jak wspomnieliśmy – są mniej estetyczne i częściej przeradzają się z rany przerostowe czy bliznowce.
Doskonałym sposobem jest stosowanie plastrów silikonowych na blizny: można z nich korzystać przy pielęgnacji blizn pooperacyjnych czy blizn wykazujących tendencję do patologicznego rozrastania się.
Silikon wpływa pozytywnie na proces tworzenia się i przebudowy blizny – zwiększa temperaturę ciała (co przyspiesza proces tworzenia się nowych tkanek), nawilża bliznę i sprawia, że staje się bardziej elastyczna (dzięki zdolnościom hamującym utratę wody). Silikon ma też udowodnione działanie rozjaśniające i wygładzające bliznę.
Silikon warto też stosować na blizny po oparzeniach, które często są bliznami przykurczowymi – w wyniku dużej utraty tkanek blizna ściąga brzegi skóry, mocno je napinając. Taka blizna przykurczowa daje uczucie ciągnięcia i może nawet utrudniać poruszanie się. Aby tego uniknąć, warto masować ją żelem silikonowym. To tzw. proces mobilizacji blizny, który zwiększa jej elastyczność, zapobiega przykurczom i poprawia wygląd blizny.